Robiąc pierwszą edycję zina Tour de Rower, nie myśleliśmy, że minie aż tyle czasu, aby znów połączyć nasze dwie największe pasje sitodruk oraz rowery. Tour de Rower jest publikacją wykonaną całkowicie ręcznie w technice sitodruku. Jest to zine, którego trzewia wypełniają ilustracje zaproszonych do tego graficznego peletonu autorek/ów.

Pierwszą edycję, tego sitograficznego rarytasu, możecie zobaczyć już tylko w formie zdygitalizowanej tutaj. TDRowy peleton zaliczył kilka etapów, które zaprowadziły z Warszawy do Katowic, Zielonej Góry, Wrocławia i Paryża. TDR #2 ma w planach ilość etapów zwiększyć wyraźnie. Zależy nam aby zina, jakoże że to efekt pracy wielu rąk, można było zobaczyć nie tylko przez szybkę czytnika internetów, ale co bardzo dla nas ważne, osobiście. Aby można było poczuć ten przejeżdżający sito-graficzny peleton. Aby zine był okazja do spotkania, gadki, wspólnej jazdy.

Jako że jesteśmy przy gadkach, parę słów o nas. Jak już na wstępie wpomnieliśmy Tour de Rower, to zine w którym łączymy nasze pasję kolarskie i sitodrukarskie. Rowerem zapewne jak każdy z Was interesujemy się nieustannie od lat najmłodszych. Jednakże nigdy nie porzuciliśmy jegoż na rzecz innych środków komunikacji. Przez te lata stał się dla nas nie tylko środkiem do sprawnej logistyki po mieście, czy uprawiania tak lubianego przez nas szwendactwa miejskiego TOUR DE VARSOVIE, ale też częścią naszego życia jak i twórczości. Sitodrukiem zaraziliśmy się w Berlinie, gdzie wiele pracowni graficznych ma również swój warsztat. Zakładając nasze studio graficzne KWIACIARNIA GRAFIKI, wiedzieliśmy że chcemy aby w miejscu gdzie pracujemy była też część warsztatowa z sitodrukiem, który da nam trochę wytchnienia od komputerów, ale też pozwoli realizować projekty w tej jakże szlachetnej technice druku.

Tour de Rower zina planowaliśmy wydać w roku 2015, w którym też ogłosiliśmy konkurs, dzięki któremu udało się dołączyć do peletonu TDR #2 (Natalii Lajszczak z pracą pt. "ORGANIC", Szymonowi Golis z pracą pt. "TDR2", Monice Grubizna z pracą pt. "Longmuzzle" i Barkowi Bojarczuk z pracą pt. "TDR ILLCAT". Jedank wypadki losowe uniemożliwiły nam realizację za którą bierzemy się teraz. Kiedy planujemy wydać zina? Tego po wcześniejszych przygodach zdradzać nie chcemy, staliśmy się przesądni. Ale będzie on. Trzymajcie kciuki ostro na kierownicach za TDR #2.

Szerokości i Ciśnijcie jako i My :]